Zapaść w Domu
- Gdy pod koniec zeszłego roku przyjechaliśmy z grupą radnych do Norymbergi, zastaliśmy budynek z pogaszonymi światłami i pozamykany na cztery spusty - wspomina Mieczysław Łagosz, radny SLD. - Pokrywało się to z krytycznymi opiniami radnych z Norymbergi, którzy już kilka miesięcy wcześniej napomykali, że w Domu Krakowskim niewiele się dzieje. O sytuacji alarmowały nawet niemieckie gazety.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.