13 sierpnia 1945 r. komendant Służby Ochrony Kolei w Szczecinie w piśmie do dyrektora PKP skarżył się na polsko-sowieckie bandy w mundurach, które wyrzucają polskich kolejarzy z przydzielonych im mieszkań. Z raportu funkcjonariusza SOK, który spieszył z pomocą kolejarzom usuwanym siłą z kamienicy w Śródmieściu: "Gdy udałem się na miejsce, obrzucono mnie stekiem wyzwisk. Gdy powiedziałem, że sprawy mieszkaniowe trzeba uzgadniać z magistratem, podoficer radziecki powiedział po polsku: ?My na wszystkie polskie urzędy ch...j kładziem?".

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp