Decyzję w sprawie postawy dr. Dariusza Ratajczaka, pracownika naukowego UO, komisja wydała wczoraj. Sprawa dotyczy wydanej w marcu ub.r. książki pt. "Niebezpieczne tematy", w której Ratajczak pisze, że komory gazowe nie mogły być miejscem masowej eksterminacji Żydów, bowiem "nie miały stalowych drzwi, nie były uszczelnione, co groziło śmiercią wszystkim znajdującym się w pobliżu". Poza tym "Cyklon B stosowano w obozach do dezynfekcji, nie zaś mordowania ludzi". Publikacja wywołała sprzeciw dyrekcji Muzeum Państwowego Więźniów Oświęcimia, a wkrótce potem Senatu Uniwersytetu Opolskiego i Instytutu Historii.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp