Andrzej Kluś - Od 1998 roku, to moja pierwsza kadencja. Wcześniej w ogóle o tym nie myślałem. W wakacje przed wyborami przyszli do mnie ludzie z komitetu wyborczego Akcji Wyborczej Solidarność, zaproponowali mi start, zgodziłem się... no i tak wyszło, że dostałem najwięcej głosów z wszystkich kandydatów.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp