(P) Z tekstu "Miałam nikomu nie mówić" ("Gazeta" z 23.03.) można wywnioskować, że ciążę u Joanny K. można było rozpoznać przy pierwszym badaniu. Tymczasem dr Teresa Kulawik, u której leczyła się Joanna K., poinformowała nas, że stwierdziła u niej wcześniej mięśniaka na macicy. Lekarka potwierdziła opinię biegłego, że w tym czasie nie dało się jednoznacznie stwierdzić ciąży u Joanny K.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp