Wakacje, Szczecin. Setka obozowiczów zamiast wypoczywać, wkuwa: "Toćka, toćka zapiataja, minus, gałowka kriwaja. Pałka, pałka, agurieciek, wot i wyszeł cieławieciek". I tak codziennie przez kilka godzin pod okiem 50 nauczycieli sprowadzonych z Moskwy.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp