W ciągu ostatnich trzech dni w Zakopanem wiatr wiał jak oszalały. Pędzący z południa halny miał w porywach nawet 35 m/s (126 km/h). - Wichura już się powoli kończy, bowiem z zachodu nadchodzi zimny front atmosferyczny - powiedziała nam wczoraj Zofia Adamczyk z biura prognoz Instytutu Meteorologii w Krakowie. Wichura powywracała drzewa w Tatrach. W Zakopanem kilka z nich padło w pobliżu centrali Pogotowia Tatrzańskiego. Inne usuwali z linii telefonicznych, elektrycznych i dróg strażacy. Na zdjęciu wywrócone drzewo na ul. Kościeliskiej w Zakopanem Harald Kittel 

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp