Dwuizbowość parlamentu ma duże zalety, lecz izby muszą się między sobą różnić wyraźniej niż Sejm i Senat. Niejedno dałoby się powiedzieć o Sejmie, ale piszę o Senacie, w nawiązaniu do artykułu Janusza Onyszkiewicza ("Gazeta", 12 kwietnia). Moje propozycje są jednak inne, choć obejmują także skład senatorski, który słusznie martwi Onyszkiewicza.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp