Dziś wyjedzie z Krakowa kowój z pomocą humanitarną dla Czeczenii. Wczoraj kilka godzin członkowie konwoju, zorganizowanego przez Inicjatywę Humanitarną Pomoc dla Czeczenii, ładowali paczki z bandażami, odżywkami i lekarstwami na przyczepę volvo. - Z pewnością zadbamy, aby dary dotarły do najbardziej potrzebujących - mówi Jerzy Dobrowolski, jeden z organizatorów transportu. Dary wypełniły naczepę ciągnika Volvo z krakowskiej firmy Gambit. To głównie środki medyczne - bandaże, leki, odżywki dla dzieci. W przygotowaniach pomagała także Fundacja Brata Alberta z Radwanowic. W sobotę rano, krótko po g. 7, spod hotelu Cracovia odjechał konwój Polskiej Akcji Humanitarnej Janiny Ochojskiej. Zmierza on do Tuzli, by wspomóc uchodźców - bez względu na ich narodowość. HARALD KITTEL 

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp