Prace nad tym programem trwały przez kilka miesięcy. Powodem jego stworzenia była chęć minimalizacji kłopotów komunikacyjnych, jakie miały towarzyszyć remontowi mostu nad kanałem ulgi na ul. Niemodlińskiej. Wtedy zakładano, że jego wyłączenie z ruchu potrwa co najmniej kilka miesięcy. Nikt nie spodziewał się bowiem, że do przetargu na modernizację przeprawy zgłosi się i wygra go firma, która zaproponuje wyłączenie mostu z ruchu tylko na jedną dobę.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp