Filmem otwarcia tegorocznego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni była produkcja "Pod wulkanem" w reżyserii Damiana Kocura. To polski kandydat do Oscara, film o ukraińskiej rodzinie patchworkowej, którą wybuch wojny zastaje ostatniego dnia wakacji na Teneryfie. Ich powrót do Kijowa jest niemożliwy, w jednej chwili z turystów stają się uchodźcami.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp