W lutym 2015 r. jego nazwisko było na ustach całej sportowej Polski i nie tylko. Mam tu na myśli piłkarza ręcznego Michała Szybę, który dokonał rzeczy, zdawałoby się, niemożliwej.
Już tylko godziny dzielą polskich piłkarzy ręcznych od inauguracji mistrzostw Europy. Na początek biało-czerwoni zagrają z Serbią. - Spodziewam się walki do ostatnich minut, ale jednak naszego zwycięstwa - podkreśla Michał Szyba, prawy rozgrywający...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.