Wysoka średnia Tony'ego Rickardssona (10,64) i zawężenie siły obcokrajowców do 16 punktów ograniczyły możliwości Lotosu do kontraktowania zawodników, którzy mogliby startować w parze z mistrzem świata. Gdańszczanie wcześniej zatrudnili niezbyt mocnych, ale mających niską średnią Węgra Sandora Tihanyiego i Łotysza Władimira Woronkowa (obaj mają KSM 5,28). Wczoraj zdecydowali się na Daniela Anderssona, który jest czwartym i ostatnim obcokrajowcem, którego mogą zatrudnić gdańszczanie. W sezonie polski klub może zakontraktować tylko taką liczbę zawodników zagranicznych.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp