Gdańszczanie nie mają szczęścia do wielkich imprez. Przed rokiem opady deszczu storpedowały półfinał kontynentalny, padało również podczas półfinału IMP. Kibice Wybrzeża, którzy chodzą na żużel od wielu lat, pamiętają również Igrzyska Solidarności, rozgrywane w sierpniu 1990 roku. W zawodach tych uczestniczył kapitan angielskiej ekipy Gary Havelock. - Pamiętam tamte zawody - powiedział "Gazecie" były mistrz świata. - Podobnie jak dziś była potworna ulewa. Z tamtej imprezy pamiętam jeszcze wielką kraksę na pierwszym łuku, po której zakończono turniej. Po tych zawodach już chyba nie startowałem więcej na gdańskim torze. Czy jestem Jonaszem? Mam nadzieję, że nie - stwierdził Havelock.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp