Piękna twarz z dużymi oczami i żywym spojrzeniem wyrażającym ciepło i życzliwość, radość i ciekawość życia, zdolność do entuzjazmu i nostalgicznej zadumy; niesforne loczki w artystycznym nieładzie, smukła sylwetka przystojnej kobiety, wdzięk i elegancja damy o kulturze najwyższej próby; temperament i szeroki gest artystki - to obraz Pani Profesor Barbary Korytowskiej, naszej kochanej przez wszystkich na-uczycielki, pianistki i długoletniego zasłużonego pedagoga Akademii Muzycznej.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp