Dwadzieścia lat temu, w nocy z 5 na 6 marca, w niewyjaśnionych do dzisiejszego dnia okolicznościach zamordowany został wybitny wrocławski historyk profesor Henryk Zieliński. Odszedł, pozostawiając niezrealizowane badawcze plany, a na ostateczną korektę czekała Jego "Historia Polski", obejmująca lata 1914--1939. Uprawnione wydaje się przypuszczenie, że mord ten mógł mieć polityczne podłoże, aczkolwiek jedynie wykrycie sprawców zbrodni mogłoby przynieść jednoznaczną, rozwiewającą wątpliwości odpowiedź.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp