Co najmniej 11 osób zginęło, a ponad 150 zostało poważnie rannych w zamachu bombowym na koncercie. Do tragedii doszło na stadionie w Kurunegala na północnym wschodzie kraju, gdzie ponad sto tysięcy osób zgromadziło się, by wysłuchać koncertu muzycznego z udziałem znanych gwiazd. W tłum rzucono co najmniej dwie bomby. Tuż przed eksplozją na stadionie miało dojść do potyczek dwóch gangów. Władze oskarżają o zamach jeden z nich.
To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.
Kup dostęp