Jednak aby tak się stało, fundacja musi najpierw zgromadzić pieniądze potrzebne na zakup mammobusu. Na jej koncie jest na razie kilkadziesiąt tysięcy funtów brytyjskich. To za mało, bowiem taki autobus kosztuje 100 tys. funtów. Brakująca kwota pochodzić ma z aukcji obrazów, która odbędzie się 9 czerwca na Zamku Królewskim w Warszawie. Pod młotek pójdzie 80 płócien najwybitniejszych polskich artystów. - Jeżeli wszystko dobrze pójdzie, to już 10 czerwca sprowadzimy mammobus do Radomia - twierdzi prezes fundacji Jan Amberg. Zapewnił on, że koszty serwisu autobusu i specjalistycznego sprzętu do badań piersi pokryje firma, od której zostanie kupiony sprzęt.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp