Najpierw na początku miesiąca szef MSZ Władysław Bartoszewski stwierdził, że nierealne jest zakończenie negocjacji z Unią jeszcze w tym roku. A bez tego o członkostwie w UE w 2003 r. nie ma co marzyć. Sugerował, że prawdopodobna data to 2005 r. Tego samego dnia premier Jerzy Buzek stwierdził, że na pewno nie 2005, ale wciąż trzymamy się daty... 2004 r.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp