Laureaci i debiutanci
Miłośnicy piosenki studenckiej spotkali się w obszernej hali sportowej Akademii Ekonomicznej. - Ta sala jest wprawdzie urocza i intymna, ale wolałbym się o tym przekonać - przemawiał ze sceny bohater wieczoru, Wojciech Młynarski. Artysta miał problemy z dostrzeżeniem widowni, bo scena była oświetlona dosyć intensywnie, a pierwszy rząd krzeseł, który zajęli w znacznej części ubrani w garnitury i wieczorowe suknie przedstawiciele władz miasta, sponsorzy oraz mecenasi krakowskiej imprezy, był oddalony kilkanaście metrów. Piosenkarze mieli utrudniony kontakt z posadzonymi w ostatnich rzędach studentami, dla których festiwal jest organizowany.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.