Przed 20 laty, 27 czerwca 1981 r., zmarł nasz Kolega i niezapomniany Przyjaciel Jerzy Wójcik. Zmarł w czasie gorącym, wymarzonym dla Jego temperamentu społecznego, ale zbyt obciążającym i nie do zniesienia dla Jego wrażliwości. To nie tylko choroba, lecz ciężar materii, z którą się zmagał i którą chciał zmieniać, powaliły Go. Takim głęboko zaangażowanym człowiekiem był od zawsze.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp