Duży sklep odzieżowy w Kielcach. Małżeństwo z synkiem, około dwuletnim. Mama szuka dla chłopca ubranka. Tata chce pomóc. Wybiera szare spodenki. - Kupmy te. Są ładne i niedrogie - pokazuje żonie. Ta ogląda i mówi: - Nie widzisz, że rozmiar nie ten. Te są na 62 cm - mówi. - Tak? A na ile my musimy kupować? - pyta mąż.
- Na 96 - odpowiada zdenerwowana mama.
To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.
Kup dostęp