- Wniosek o odszkodowanie wysłałem do fundacji jeszcze w styczniu. Do dziś nie dostałem potwierdzenia, czy dotarł na miejsce i czy pieniądze mi się należą - skarżył się pan Bolesław Błądek.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp