Pogoń przegrała w Reykjaviku 1:2 i teraz wszystkim w Szczecinie zależy, by zdecydowanie pokonać rywali do gry w rundzie zasadniczej Pucharu UEFA. Piłkarze Fylkiru przebywają w Polsce od dwóch dni. We wtorek blisko godzinę trwało ich odprawianie na lotnisku w Goleniowie pod Szczecinem. Okazało się, że paszporty Islandczyków nie posiadają kodów kreskowych, z których można odczytać dane osobowe. Celnicy musieli sprawdzać ich personalia ręcznie, wpisując dane do komputerów. W środę przed południem piłkarze z Islandii odbyli krótki rozruch na... skwerze przed pomnikiem Adama Mickiewicza niedaleko hotelu Radisson, w którym zamieszkali. Wczoraj od godz. 17 trenowali przez trzy kwadranse na głównej płycie stadionu Pogoni.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp