Historia fortyfikacji sięga XIII w. Nie wiadomo dokładnie, czy w 1243, czy w 1253 r. książę Barnim I nadał Stargardowi magdeburskie prawo miejskie. Mieszczanie otrzymali nowe przywileje, a dawny gród i podgrodzie stało się niewystarczające dla ich potrzeb. Rozpoczęła się rozbudowa miasta. W miejscu dawnych drewnianych powstawały murowane budowle. Rozebrano także drewniano-ziemne umocnienia wokół grodu. Zbudowano mury obronne, początkowo kamienne, później kamienno-ceglane. Cały system obronny oprócz murów składał się z fos i wałów ziemnych, 45 czatowni (półbaszty otwarte od strony miasta, najlepiej zachowały się przy ul. Klasztornej), dziewięciu baszt i trzech bram wjazdowych. Wysokość murów dochodziła do ośmiu metrów, a długość - 2260 m. Kolejne pokolenia stargardzkich mieszczan przeżywały w nich m.in. wojnę handlową ze Szczecinem, potężne pożary, które trawiły miasto w XVI w., wojnę trzydziestoletnią. Do dziś zachował się m.in. odcinek murów mierzący 1040 m, cztery bramy i cztery baszty, basteja, arsenał.Zielone forty

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp