Poszło o kobietę
Akt oskarżenia w tej sprawie jest już w Sądzie Okręgowym w Opolu. Według prokuratury z Kędzierzyna-Koźla 8 lutego 2000 roku 40-letni Horst B. zapukał do mieszkania swojego kolegi. Gdy ten otworzył, Horst bez ostrzeżenia najpierw uderzył go w twarz kulą inwalidzką, a potem dołożył jeszcze kluczem szwedzkim. W wyniku uderzeń napadnięty stracił przytomność, doznał złamania nosa z przemieszczeniem odłamów, wgnieceniem kości skroniowej oraz krwiaka dolnej powierzchni oka. Prokurator zarzuca napastnikowi, że po pobiciu zabrał z mieszkania swojego kolegi 400 zł. W toku śledztwa Horst B. przyznał się wprawdzie do ataku, ale nie do kradzieży. Według niego do zdarzenia doszło, gdyż obaj mężczyźni rywalizują o tę samą kobietę. Zaprzecza jednak temu napadnięty i sama kobieta, która była wtedy w mieszkaniu.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.