Uniki z kosmetyką
Embargo informacyjne nałożone na kształt budżetu 2002 oraz zapowiedzi min. Wasilewskiej dawały nadzieję, że ogłoszony po wyborach budżet będzie powiązany z odważną próbą reformy finansów państwa. Nic z tego. Projekt nie rozwiązuje żadnych problemów, stwarza za to nowe. Jego realizacja oznacza, że w roku 2003 potencjalny niedobór mógłby być jeszcze większy niż w czarnym scenariuszu 2002 roku [88,5 mld zł - red.]. Nowy rząd i nowy minister finansów zamiast kosmetycznych zmian będzie musiał dokonać gruntownej przebudowy dokumentu. Aktualny projekt stwarza pole do popisu.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.