W wyjazdowym meczu z Polarem piłkarze Garbarni Szczakowianki Jaworzno byli zespołem zdecydowanie lepszym. Po 13 minutach goście prowadzili już 2:0. Obie bramki padły po rzutach wolnych. Najpierw z prawej strony strzelał Maciej Iwański, a piłkę głową musnął jeszcze Robert Sztandera. Wyjątkowo efektowny był drugi gol - Andrzej Sermak popisał się dokładnym uderzeniem z 18 metrów, po którym piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki. 39-letni grający trener naszej drużyny był najlepszym zawodnikiem na boisku. Umiejętnie dyrygował swoim zespołem, często strzelał z dystansu i znakomicie dogrywał piłki do napastników. Gdyby ci byli bardziej skuteczni, to porażka Polaru byłaby bardziej dotkliwa.
Polar Wrocław - Garbarnia Szczakowianka 1:3 (1:2)
To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.
Kup dostęp