- Choć trzeba zmienić ludzi w paru instytucjach, na pewno będzie mieć to podłoże merytoryczne. Nie będziemy w odróżnieniu od Damrota [siedziba AWS - przyp. JP] inwestować w "ludzi społecznego zaufania", których potem - choćby z rady kasy chorych - wyprowadzano tyłem. Politycznych nieudaczników trzeba będzie się pozbyć, bo elementem decydującym o zajmowaniu jakiegokolwiek stanowiska będą kompetencje - mówił.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp