Joanna Papuzińska: Dla pośredników między dzieckiem a książką - bibliotekarzy, nauczycieli, wychowawców. Zanim zaczęliśmy wydawać "Guliwera" w 1991 r., znaleźliśmy sobie malutką enklawę odbiorców. Rozesłaliśmy informację do bibliotek i kuratoriów. Zrobiliśmy subskrypcję na pierwszy numer i dostaliśmy 700 zgłoszeń, więc już wiedzieliśmy, że ktoś to będzie czytał.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp