(P) Generałowie Raoul Cedras i Philippe Biamby pod osłoną nocy opuścili Haiti wyczarterowanym przez rząd amerykańskim samolotem. Po przylocie do Panamy, która po długich wahaniach i silnych naciskach Waszyngtonu zgodziła się przyjąć przywódców haitańskiej junty, Cedras powiedział po hiszpańsku, że wdzięczny jest za udzielenie gościny rodzinie, która przechodzi trudny okres życiowy. Biamby milczał.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp