Szminka na lustrze
Młoda aktorka Teatru Polskiego wzięła na warsztat tekst "Huśtawka" Agaty Miklaszewskiej. Jego bohaterką jest dziewczyna, która poznała chłopaka, zakochała się bardzo mocno (ale mówi o tym jako o czymś naturalnym, bez afektacji), została jego żoną i stopniowo coraz bardziej staje się samotna. Na próbie wy-tłumaczenia samej sobie, dlaczego tak się dzieje, Agata Życzkowska zbudowała postać swego monodramu. Na scenie kawiarni "Węgliszek", niemalże wśród tłumu ludzi, siedzi samotnie dziewczyna przy kieliszku wina. Nie kusi męskich spojrzeń, nie wysyła sygnałów do kawiarnianych uwodzicieli, szukając przygody. Czeka, nuci jakąś smutną piosenkę, zaczyna opowiadać o tym, jak się poznali, jak dobrze było na wakacjach. Mówi tak i mówi, z lekka dywaguje, zadaje retoryczne pytania naiwnie brzmiące i tak od słowa do słowa, aktorka pokazuje jej charakter. Zauważmy tu, że monodram to jedno z najtrudniejszych aktorskich zadań. Aktor sam na scenie, bez orkiestry środków teatralnych, podczas gdy publiczność już po dwóch minutach może być przeciwko niemu. Agata Życzkowska nie tyle poradziła z tym sobie, co po prostu zagrała w sposób przemyślany. Przede wszystkim wiedziała, czego chce. Nie rozmazała rysunku postaci. Wykreowała postać trochę chorą na miłość, w takim nieco staroświeckim, prostolinijnym stylu, pełnym oddania, ale też i naiwności. Ta dziewczyna jest kompletnie nieuzbrojona ani intelektualnie, ani w atrybuty zmysłowe. Ma takie naiwne, wierzące oczy, z których wszystko można odczytać. Potrafi być jednak kokieteryjna w drobnych gestach. Bardzo ładnie rozlewa wino na stolik i ożywia się, gdy opowiada, jaką sukienkę założyła, gdy szli z mężem na ich ulubioną huśtawkę. Nie dopuszcza do głosu myśli, że jest wykorzystywana, że w związku z mężczyzną tłumi swoją indywidualność. Nie ma osaczenia, gdy się kogoś kocha. A jednak delikatnym ściszeniem głosu, wzrokiem uciekającym gdzieś w przestrzeń, sygnalizuje Życzkowska cierpienie swojej postaci.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.