"Sikorki to sępy"
Zazdroszczę Adamowi Wajrakowi zielonosiwego dzięcioła ("Magazyn" nr 8/468 z 21 lutego). Widać u nas, na Pogórzu, występuje rzadko, nie zauważyłem go jeszcze. Do mojej siateczki z orzechami wywieszonej za oknem przylatują także sikorki, najczęściej bogatki. Walczą o miejsce przy jedzeniu, stroszą się, rozwijają ogon, przepędzają. Ustępują, acz niechętnie, miejsca sikorce modrej, która zawsze w pojedynkę do siateczki przylatuje. Rarytasem tej zimy była u mnie sikorka uboga, mniejsza od tamtych, brązowa. Brakuje mi w tekście Adama Wajraka kowalika. Czyżby ich nie było w puszczy?
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.