Jako urzędnik bankowy w Stryju współpracował z socjalistą Jędrzejem Moraczewskim (późniejszym premierem pierwszego rządu RP). Włączył się też do organizacji niepodległościowych - Związku Walki Czynnej i Strzelca. Zaliczył strzelecki kurs oficerski. Z chwilą wybuchu wojny światowej w sierpniu 1914 r. wraz ze strzelcami wyruszył na front. Kampanię kielecką Legionów Polskich odbył jako podporucznik w 1. Pułku Strzelców. Po awansie na porucznika w październiku 1914 r. pełnił funkcję oficera sztabowego Komendy Legionów, a po awansie na kapitana w sierpniu 1915 r. - funkcję szefa sztabu kadry Komendy Legionów. Przeszedł kampanię wołyńską. W grudniu 1916 r. objął dowództwo batalionu w 6. PP. Po kryzysie przysięgowym z lipca 1917 r. znalazł się w Polskim Korpusie Posiłkowym utworzonym przez Austriaków na bazie II Brygady Legionów. Dowodził batalionem w 3. PP. W czasie walk w Karpatach w lutym 1918 r. wraz z całą brygadą dowodzoną przez Józefa Hallera przeszedł pod Rarańczą na stronę rosyjską, by połączyć się tam z II Korpusem Polskim, formowanym w Sorokach nad Dniestrem. Po awansie na majora (marzec 1918 r.) jako dowódca batalionu wziął udział w słynnej bitwie z Niemcami pod Kaniowem na Ukrainie w maju 1918 r. Trafił tam do niewoli niemieckiej, ale wkrótce zbiegł i przedostał się do Moskwy. Z rozkazu gen. Hallera dowodził eszelonem kolejowym wiozącym żołnierzy polskich do Murmańska w celu przetransportowania ich stamtąd do Francji.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp