Praskie klimaty
Nikt mnie nie zmusi, żebym zeznawał, bo mnie to psychicznie wykańcza - zaatakował sąd Wiesław R. Według prokuratury jest to ofiara pobicia i napadu zleconego przez Henryka N. "Dziada" i jego bratową.
To nie był "Dług"
Artur Bryliński i Sławomir Sikora, dwaj skazani, których historia stała się kanwą filmu "Dług", pozostaną w więzieniach. Sąd Najwyższy oddalił wczoraj kasacje ich obrońców i ostatecznie zamknął sprawę
Szanować sąd
Na co pozwala etyka adwokacka? Co nakazuje zwykła przyzwoitość?
KRAJ
Po raz dziewiąty nie udało się przed warszawskim sądem rozpocząć sprawy gen. Wojciecha Jaruzelskiego i siedmiu innych oskarżonych o sprawstwo kierownicze w czasie masakry robotników Wybrzeża w grudniu 1970 r. Po raz czwarty przyczyną odroczenia była nieobecność oskarżonego Władysława Łomota. Wczoraj usprawiedliwił się nieważnym z punktu widzenia prawa zaświadczeniem od psychiatry. Jeżeli do wtorku oskarżony nie przedstawi zaświadczenia od "uprawnionego lekarza", emerytowanego pułkownika ma doprowadzić policja.
KRAJ
Sprawa kasacyjna Piotra Domańskiego, studenta o ponadprzeciętnej inteligencji skazanego w 2000 r. na dożywocie za zabójstwo trzech mężczyzn, w tym dwóch taksówkarzy, została wczoraj odroczona przez Sąd Najwyższy. Powód - do sądu nie przyszedł główny autor wniosku kasacyjnego, obrońca skazanego mec. Włodzimierz Politański. Przesłał sądowi pismo, że "popierać" go będzie autor pobocznej skargi kasacyjnej w tej sprawie mec. Tadeusz de Virion. - To stanowisko, którego nie jestem w stanie zrozumieć i wytłumaczyć - oświadczył de Virion. Sąd postanowił powiadomić Naczelną Radę Adwokacką o rażącym naruszeniu obowiązków przez mec. Politańskiego.
KRAJ
Po raz ósmy nie udało się wczoraj rozpocząć procesu w sprawie masakry robotników Wybrzeża w grudniu 1970 r. Przyczyna: warszawski sąd nie otrzymał opinii lekarzy, czy stan zdrowia jednego z oskarżonych Władysława Łomota pozwala mu na "uczestniczenie w długotrwałym procesie".