Wyjadacze błotników
Po latach pracy przy samochodach 30-letni Marek Walesiak założył własny warsztat w Zwoli Poduchownej. - Biznes dobrze szedł, dopóki nie zamknięto granic dla importerów prywatnych. Wtedy wszystko padło, prowadzenie małego warsztatu przestało się opłacać - mówi. Walesiak znalazł pracę w jednym z pobliskich warsztatów, ale nie był zadowolony. - Marne szanse rozwoju, przestarzałe technologie i kiepskie zarobki - mówi.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.