Już wkrótce pojawią się na lotniskach bramki emitujące tzw. promieniowanie T - zapowiadają naukowcy. Promieniowanie terahercowe to fale elektromagnetyczne o niskiej częstotliwości, plasujące się pomiędzy podczerwienią a mikrofalami. Wytwarzające je maszyny będą w stanie wypatrzyć broń ukrytą pod ubraniem oraz odróżnić talk do stóp od proszku z wąglikiem. Fale T zostały odkryte przez astronomów dość dawno, ale dopiero w 1995 po raz pierwszy wyemitowano je w laboratorium. Są one niezwykle dokładne, co pozwala wykorzystać je do sprawdzania jakości materiałów. Ich zastosowanie zapewne zapobiegłoby katastrofie Columbii, gdyż fale T mogłyby wychwycić skazy w powłoce promu.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp