Polskie chore prawo
Uchwalane bez wyobraźni przepisy są od lat na pierwszym miejscu w rankingach największych barier w rozwoju polskiej przedsiębiorczości. - Proces stanowienia prawa jest zbyt pośpieszny. Nawet jeśli ustawy są dobrze przygotowane na początku, to później pojawiają się różne poprawki wprowadzane przez grupy lobbingowe. Dochodzi do absurdów - mówi Jacek Wojciechowicz z biura Banku Światowego w Warszawie.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.