POLSKI DLA POLAKÓW?!
Wystarczy, że kierownictwo redakcji na chwilę się zagapi i już jacyś nieodpowiedzialni redaktorzy uruchamiają cykl o języku polskim, który zupełnie kierownictwu się nie podoba. Co to w ogóle ma znaczyć "Polski dla Polaków"? A dla cudzoziemców to nie? A dla mniejszości narodowych - nie? W najlepszym razie naiwne są tłumaczenia redaktorów, że to nie ukryta ksenofobia, lecz zwykły językowy żart, coś jakby tytuł rozmówek typu "Angielski dla Polaków"!
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.