Lewica i Demokraci wezwali wczoraj Jarosława Kaczyńskiego do odwołania ministra edukacji Romana Giertycha. LiD oburza się m.in. na wypowiedź Giertycha w Heidelbergu, w której zaapelował o zakaz aborcji i propagandy homoseksualnej w Europie, przypomina też zakwestionowaną przez Trybunał Konstytucyjny amnestię maturalną. - Nie dziwię się, że komunistom nie podobają się moje wypowiedzi. To oni odpowiadają za wprowadzenie w Polsce aborcji w latach 50. i kolaborują ze środowiskami homoseksualnymi - komentuje Giertych.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp