W gorzowskim Tesco ochroniarze filmowali kobiety w sklepowych przebieralniach. Zdjęcia rozebranych klientek pojawiły się w internecie. Do policji zgłosiła się kobieta z 16-letnią córką, która twierdzi, że rozpoznała się na fotografiach. Zdjęcia przymierzających odzież - spodnie, bluzki, staniki i stroje kąpielowe - klientek Tesco zrobiono w lecie 2004 r. Do sieci trafiły fotografie półnagich i nagich pań, w tym nastolatek, a także kobieta w ciąży. Operator kamery robił zbliżenia na intymne części ciała. Nastolatka jest pierwszą klientką, która rozpoznała się na zdjęciach z Tesco. - Matka tej dziewczyny zgłosiła u nas zawiadomienie o przestępstwie. Czy rzeczywiście na zdjęciu jest poszkodowana, dopiero potwierdzimy - mówi Sławomir Konieczny, rzecznik komendy w Gorzowie. Osobom odpowiedzialnym za nakręcenie filmu grozi kara do pięciu lat więzienia.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp