Lecą głowy w policji
W stołecznej policji prawdziwe trzęsienie ziemi. Na razie mowa jest tylko o postępowaniach dyscyplinarnych, ale w ślad za nimi zapewne posypią się dymisje. Na celowniku policyjnej centrali znaleźli się: mł. insp. Jacek Kędziora, komendant stołeczny, podinsp. Andrzej Wojciechowski, jego zastępca odpowiedzialny za pion kryminalny, nadkom. Jacek Cichoń, naczelnik wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw, a także funkcjonariusz ze stanowiska dowodzenia Komendy Stołecznej oraz jego odpowiednik w Komendzie Głównej. Kilka tygodni temu wszczęto też postępowanie dyscyplinarne wobec zastępcy Cichonia, kom. Krzysztofa Króla.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.