Gdyby wybory odbyły się na początku kwietnia, wygrałaby je PO z poparciem 29 proc., PiS dostałby 23 proc. głosów, a LiD - czyli blok SLD, SdPl, UP, PD - 12 proc. Rzutem na taśmę do Sejmu weszłoby jeszcze PSL (5 proc.). Pod kreską - Samoobrona i Krajowa Partia Emerytów i Rencistów (po 4 proc. poparcia) oraz LPR (3 proc.). 19 proc. nie wie, na kogo głosować.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp