Dariusz Zych - przystojny, wykształcony, świetnie zapowiadający się adwokat. Do tego zakochany ze wzajemnością. W sierpniu 2005 r. miał brać ślub. Gdyby nie tragedia, jaka rozegrała się w styczniu 2005 r., miałby dziś 33 lata.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp