Dziesięć lat temu, 23 marca 1998 r., zmarł nagle wielki polski kolekcjoner ekslibrisów, bibliofil, znawca technik graficznych, miłośnik i promotor sztuki, uroczy, serdeczny Człowiek - doktor Janusz Mikołaj Szymański. Wszyscy, którzy Go znali bliżej, zachowują w pamięci nie tylko jego wiedzę i kompetencje w zakresie znawstwa znaków książkowych, ale także urok osobisty Janusza, życzliwość i otwartość, gotowość niesienia pomocy. Mimo upływu czasu pamięć o Nim jest wiecznie żywa w środowiskach kolekcjonerów miniatur graficznych i artystów grafików nie tylko w Polsce, ale i w wielu krajach europejskich.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp