Nie wybieram się do Nigerii, ale byłbym bardzo niesprawiedliwy, utrzymując, że reżim gen. Abdulsalama Abubakara nie robi nic, by przywrócić w Nigerii demokrację - oznajmił w sobotę najbardziej znany z nigeryjskich dysydentów, laureat literackiej Nagrody Nobla z 1986 r. Wole Soyinka. W 1995 r., bojąc się prześladowań ze strony poprzedniego wojskowego dyktatora gen. Saniego Abachy, Soyinka uciekł do Wielkiej Brytanii. Dwa lata później Abacha oskarżył go o terroryzm i zdradę państwa. Abacha zmarł w czerwcu, a w piątek na rozkaz jego następcy gen. Abubakara prokuratura odwołała oskarżenia wobec Soyinki, umożliwiając mu powrót do kraju.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp