Raczej złodzieje niż zabójcy

Materiał archiwalny

Gazeta Wyborcza - Kraj

Tomasz SZYMBORSKI, Katowice

1992-05-12

1950 znaków

Dwaj mężczyźni podejrzewani o zastrzelenie 2 maja w Bytomiu policjanta Marka Sienickiego zostali tymczasowo aresztowani, ale nie pod zarzutem zabójstwa, tylko włamania i rozboju. Obaj byli poszukiwani listami gończymi wystawionymi przez Prokuratury Rejonowe w Bytomiu i Prudniku.

Adam N. zatrzymany w ubiegłym tygodniu przez policję w Bytomiu, był ścigany za włamanie do szkoły w Burgrabicach, gmina Głuchołazy (woj. opolskie). Adam N. włamał się do szkoły wchodząc przez dach. W podobny sposób włamano się 10 kwietnia do pomieszczenia wartowników w Zakładach Przemysłu Odzieżowego "Omex" w Głuchołazach. Skradziono wtedy trzy pistolety maszynowe PPS wz 43, z których _ jak wykazała ekspertyza _ strzelano do policjantów w Bytomiu.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Inne

Sprzątaczki na godziny

Sprzątaczki na godziny (W) _Tajne dokumenty Służby Bezpieczeństwa, zawierające plan operacyjny zamachu na życie ks. Adolfa Chojnackiego, spaliłem na polecenie swoich przełożonych _
Raczej złodzieje niż zabójcy

Dwaj mężczyźni podejrzewani o zastrzelenie 2 maja w Bytomiu policjanta Marka Sienickiego zostali tymczasowo aresztowani, ale nie pod zarzutem zabójstwa, tylko włamania i rozboju. Obaj byli poszukiwani listami gończymi wystawionymi przez Prokuratury Rejonowe w Bytomiu i Prudniku.
Oszust w mundurze

Oszust w mundurze Sympatyczny, otwarty, z nieodpartą chęcią (A) Podpułkownik Wojska Polskiego Roman Z. został tymczasowo aresztowany przez Prokuraturę Wojskową w Gliwicach.
Najważniejszy świadek zbrodni w Bytomiu

(W) Konieczna jest jeszcze jedna operacja postrzelonego 2 maja w Bytomiu policjanta Zbigniewa Wierzby. Dojdzie do niej najprawdopodobniej w przysz-łym tygodniu - poinformował w środę "Gazetę" zastrzegający sobie anonimowość lekarz szpitala górniczego w Zabrzu.
Zaczęło się od sporu o łóżko Proces o leżenie prezydenta

Zaczęło się od sporu o łóżko Proces o leżenie prezydenta (W) Przed Sądem Rejonowym w Katowicach miała się przed paroma dniami rozpocząć rozprawa przeciwko Franciszkowi P. z Nysy,
PIŁKA JEST OKRĄGŁA A KASY SĄ DWIE

Prokurator oskarża trzy osoby z byłego kierownictwa klubu sportowego Górnik Zabrze oraz sześciu byłych kasjerów o zagarnięcie ponad 43 mln zł w latach 1986-89. Pieniądze te stanowiły tzw. lewą kasę klubu.