DAGMARA WIŚNIEWSKA
Jest praprawnuczką Juliusza Kossaka. Studiowała ukrainistykę i filmoznawstwo na UJ. Mieszka w "Kossakówce" razem z bokserami: Funią i Nesią. Pracuje w księgarni, którą urządzono w tej części mieszkania, którą odziedziczyła po matce. Podupadła "Kossakówka" stoi w sercu placu Kossaka, otoczonym krzykliwymi reklamami i handlowymi budami. W 1869 r. podmiejski dworek przebudowano, wznosząc dwa domy: jeden dla kobiet, czyli tzw. Domek Babci oraz dużą oficynę. Posesję otaczał ogród oraz wspaniały park, ciągnący się aż do ulicy Wolskiej. Po śmierci Wojciecha, syna Juliusza, w 1942 r. przejął ją wnuk Jerzy. W czasie wojny w "Kossakówce", prócz Jerzego, mieszkały jego siostry: Magdalena Samozwaniec i Maria Pawlikowska-Jasnorzewska. Wkrótce jednak wyjechały z Krakowa i w domu pozostała Maria, córka Jerzego z pierwszego małżeństwa, oraz druga żona Jerzego, Elżbieta Kossak z córkami Glorią (mamą Dagmary) oraz Simoną. Po wojnie władze zatwierdziły projekt zrównania "Kossakówki" z ziemią, by zbudować plac zabaw. Elżbieta wywalczyła u Włodzimierza Sokorskiego uznanie dworku za pamiątkę narodową i uzyskała od niego pieniądze na remont generalny. Elżbieta utrzymywała posesję, produkując, podobno jako pierwsza w Polsce, szkiełka odblaskowe, a także wyprawiając skórzane, rzeźnickie fartuchy. W latach 70. matka Dagmary otworzyła kawiarnię, ale nie sprostała podatkom. Zmarła w 1991 r. Od tego czasu gwałtownie postępował upadek "Kossakówki". W końcu lat 80. siostra Dagmary - Joanna, mieszkająca obecnie w Białowieży z ciotką Simoną, zwróciła się o pomoc do władz miasta. Nie dostała pieniędzy. - Nie chcę mówić na ten temat - denerwuje się Dagmara. - Od czterech lat toczy się sprawa w sądzie o podział majątku. "Kossakówka" ma dziewięciu współwłaścicieli i nie ma wśród nich zgody. Dopóki te sprawy nie zostaną uregulowane, żadna instytucja ani sponsorzy nie pomogą. Na razie wynajmuję część mieszkania po mamie na księgarnię. Dzięki tym pieniądzom dom jeszcze się nie zawalił. KB
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.