Szkoły tylko dla Bydgoszczy
W zeszłym roku w bydgoskich podstawówkach uczyło się 496 uczniów z podmiejskich gmin, w gimnazjach - 510. - Do edukacji każdego z nich miasto dopłaca od tysiąca do 5 tys. zł rocznie, w zależności od rodzaju szkoły, profilu klasy - mówi Dombrowicz. Dlatego zakazał bydgoskim podstawówkom i gimnazjom przyjmowania dzieci z gmin ościennych. Rozporządzenie nie dotyczy ogólniaków, zawodówek i techników (ani dzieci, które już się w bydgoskich szkołach uczą).
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.