Łukasza Kotallę ze stanowiska odwołał Włodzimierz Ławniczak, wiceprezes TVP SA. Wczoraj przyjechał do Gorzowa, aby osobiście przekazać tę informację szefowi regionalnej telewizji. Łukasz Kotalla o powodach odwołania mówić nie chce. - Rozmawialiśmy dwie godziny i powiem, że to nie koniec mojej przygody z mediami. Rozmowy na temat mojej przyszłości w TVP będą kontynuowane. Być może niedługo powiem "dzień dobry" z innego miejsca - opowiada Kotalla.

Odwołany dyrektor chwali się swoimi dokonaniami w TVP. - Mamy ponad dwukrotnie lepszy wynik przychodów komercyjnych, niż zakładaliśmy. Komercja finansowała misję i wyjście z programem w region. Po raz pierwszy w historii ośrodka zwiększyliśmy ilość etatów z 21 do 28. Skutecznie aplikowaliśmy o środki unijne, dzięki czemu mogliśmy utworzyć 15 nowych stanowisk do montażu, wprowadzaliśmy innowacje. To efekt mojej pracy przez ostatnie 16 miesięcy. Dałem się poznać jako sprawny, rzutki menedżer - opowiada.

Dzisiaj obowiązki dyrektora TVP Gorzów obejmie Artur Gurec, pochodzący z Gorzowa były radny SLD.